Na jesienne smuteczki…
Dokładnie tydzień temu, w niedzielę,będąc na spacerze nie mogłam się nadziwić, że pogoda tak nas rozpieszcza, temperaturami, kolorami, słoneczkiem…dziś również w niedzielę, nie mogę się… Czytaj dalej »Na jesienne smuteczki…
Dokładnie tydzień temu, w niedzielę,będąc na spacerze nie mogłam się nadziwić, że pogoda tak nas rozpieszcza, temperaturami, kolorami, słoneczkiem…dziś również w niedzielę, nie mogę się… Czytaj dalej »Na jesienne smuteczki…
Jesień trwa…jak na razie można powiedzieć, że nas rozpieszcza, piękną pogodą, dużą ilością słońca, bardzo przyzwoitymi temperaturami i chyba przede wszystkim niesamowitymi kolorami i widokami…… Czytaj dalej »Wokół jesiennego stołu…
…jej zapach, aromat, smak towarzyszy mi od bardzo dawna. Już jako dziecko miałam przyjemność (szczególnie ) w weekendy budzić się w towarzystwie odgłosu młynka do kawy,… Czytaj dalej »Kawa…
…z pogodą różnie już bywa, raz jest jeszcze pięknie, raz brzydko, zimno i po prostu nieprzyjemnie, a nawet nocne przymrozki się zdarzają. Siedzę na miękkiej kanapie, czytam książkę,… Czytaj dalej »Nowe jesienne zdobycze…
…czym dla mnie jest? – zastanawiam się ostatnio często…z pewnością „czymś” co mnie niezwykle wciąga. Zawsze, od kiedy pamiętam, fotografia była wokół mnie, najpierw, jako dziecko uwielbiałam podczas pobytów… Czytaj dalej »Fotografia…