Czysto, smacznie, pachnąco i przyjemnie…
Przeróżne ciasteczka, od zwykłych kruchych, zdrowych owsianych z siemieniem lnianym np. …
po wypieki typowo świąteczne jak różnego rodzaju pierniki i potrawy zawierające w sobie cynamon, pomarańczę, przyprawy korzenne..
W tym pięknym , wyjątkowym pod każdym względem okresie miałam możliwość i ogromną przyjemność przygotować również tort, który miał w sobie smaki typowo zimowe, świąteczne…mak, pomarańcza, wanilia, biały krem z serkiem mascarpone i jego “szata” zewnętrzna cudownie się w ten okres wpasowały…
Sam przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki
i na prawdę warto spróbować:) Mój tort powędrował do Jubilata i mam nadzieję że choć trochę sprawił mu radości, bo możliwość jego przygotowania mi sprawiła radość ogromną:)
Każdego dnia, w codziennych czynnościach towarzyszy mi herbatka, staram się zastępować kawę różnymi herbatami, zarówno zieloną, białą, czerwoną czy też typowo czarną ale z dodatkami…wszystko zależy od okoliczności.
Teraz codziennie parzę sobie w czerwonym starym “babcinym” imbryczku czarną herbatę YUNNAN z dodatkiem pomarańczy, gwiazdki anyżu, laski cynamonu, kilku plasterków korzenia imbiru i łyżeczki cukru trzcinowego. Smak…hm cudowny, a zapach jeszcze piękniejszy:)
Oczywiście szczerze polecam wszystkim:)
Ponieważ czas przedświąteczny, okołoświąteczny ma wyjątkową aurę, kojarzy się z ciepłem domowego ogniska, ze spokojem, z domową atmosferą, to z pewnością nie może zabraknąć w tym czasie nie tylko zapachów typowo świątecznych, ale też takich które przywołują uczucie miłości, błogości, ciepła, dobra i … dzieciństwa.
Dla mnie takim zapachem jest zapach pieczonego chleba….
Staram się, od czasu do czasu coś samodzielnie upiec. A odkąd trafiła do mnie książka
” O chlebie” Elizy Mórawskiej, napisanej w sposób który jest mi wyjątkowo bliski, bo oprócz czystych przepisów jest słowo od samej autorki o chlebie tak w ogóle, o jego pieczeniu, o jego smakach, o zakwasie, o wszystkim co do wypieku jest potrzebne, a przede wszystkim jest cudowne przesłanie autorki do wszystkich próbujących swych sił w pieczeniu chleba, aby się nie poddawać, metodą prób i błędów próbować…aż osiągnie się stan zadowolenia, stan ogromnej przyjemności i satysfakcji z pierwszego samodzielnie upieczonego i udanego bochenka chleba. Warto !!! Na prawdę warto…tak więc próbuję i nie poddaję się…, nawet czasami coś wychodzi:)
Dom nabiera blasku czystości , ozdoby świąteczne wszystkie już ze strychu zniesione, pralka pierze na okrągło…kuchnia pachnie przepysznie, kominki zapachowe z olejkami o nucie świątecznej odpalane są codziennie, muzyka przybrała już ton świąteczny, świece adwentowe też palą się tak jak trzeba… na chwilę w naszym domu zagościła też cudowna lalka anielica ( znowu przez moją zdolną sąsiadkę stworzona) …to wszystko razem i każde z osobna jest tak piękne, dostępne dla każdego…tylko trzeba zatrzymać się, chcieć to zobaczyć, popróbować, posmakować, przynajmniej spróbować. Warto !!! Na prawdę warto, bo życie jest zbyt krótkie, aby to wszystko przeoczyć:)
Żegnam się dziś z Wami Moi Drodzy, w dobrym humorze, pozytywnym nastawieniu do życia:)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, życzę samych miłych dni w miłej atmosferze spędzanych i życzę Wam dobrego przygotowania się na nadchodzące święta, nie tylko zewnętrznego, ale …powtarzam się, wiem… i wewnętrznego, zdecydowanie najważniejszego:)
Do miłego….
22
Lipiec
Dołącz do dyskusji